LARP "Zajazd"

Kozee

Moim zdaniem mechanika jest prosta i czytelna.

To czy będzie przestrzegana to osobny problem i jest on zależny tylko od graczy, to oni muszą poznać tą mechanikę i stosować się do niej. Jeśli gracze nie zarzucą sobie dyscypliny to nikt tego nie zrobi bo Orgów nie będzie wszędzie.

Proponuje więc, aby dla dobra zabawy każdy gracz zapoznał sie z mechaniką i PRZESTRZEGAŁ jej na LARPie (ufo już o tym mówił ale jest to na tyle ważne że chyba warto powtórzyć).

deailon

Oj, Banan, wszyscy wiedzą, że Ty nie będziesz przestrzegał mechaniki. PRzecież to zasada w każdym systemie.
Co do bezpiecznej broni: da sie zrobić bezpieczną kuszę-np. paintbolową- brudzącą. Łuk jest zbyt prosty, by zamaskować w nim cokolwiek, co by dobrze oddało jego efekty. Zresztą strzały lecą, nomen omoen, po łuku, więc wszytsko, co strzela na wprost odpada.
Może więc zostańmy przy szyszkach albo zrezygnujmy z łuków, żeby nie psuc zabawy.
Bo przecież nagle wiewióki zaczną nam wykańczać Zajazdowiczów Razz

Ps. Walka wręcz była używana na poprzednim LARP-ie. Za długa przerwa, czy Orgowie nie zauważyli?

Kozee

Hmm chyba nie tylko Orgowie, ja na ten przykład też nic o starciach na gołe klaty na poprzdnim Zajeździe nie słyszałem:P

Uchyl rąbka tajemnicy: kto się bił i kiedy?

I tu kończymy skoki od tematu jakim jest mechanika. Jeśli chcecie mogę Wam założyć topic: "Wspomnienia z Zajazdu I" i tam będzie miejsce na takie rzeczy. Przepraszam, ale chcielibyśmy żeby forum było czytelne.
MOD Mahtar

deailon

A wiesz, że to nie jest głupi pomysł. Dziś wieczorem będe miał więcej czasu, to moze sam założę. Będzie warto, bo wiele rzeczy się wydarzyło, o których nie biorący w nich udziąłu nie mają pojęcia. A plotki przez 3 tygodnie pewnie się rozeszły